Halifax - miejsce, które naprawdę mi się spodobało, a dodatkowo w tym mieście właśnie mieszkałam. Otoczone jest naprawdę wieloma pagórkami, co daje złudzenie mieszkania w środku wypełnionego zielenią krateru!
Leeds - w tym dużym (wielkości mniej więcej naszej Warszawy, ludzi tam jednak znacznie więcej) mieście byliśmy tylko chwilę, przyjechaliśmy bowiem do restauracji, gdzie znajdowały się potrawy z całego świata.
Manchester - o tym mieście słyszał zapewne każdy. Nie bez powodu. Jest naprawdę duże i przede wszystkim piękne. Połączone tam style starego miasta i ruin z nowoczesnymi budynkami i wieżowcami było naprawdę niesamowite. Połączenie to będzie widoczne także w innych miejscach.
Scarborough - Taki Gdańsk po angielsku. Miasto portowe, przy morzu. Widoki są naprawdę niesamowite, a samo miasto dobrze wie, co zrobić, by przyciągnąć turystów.
(te domki są mieszkalne; można wykupić sobie na dzień lub trochę więcej; tuż naprzeciwko znajduje się morze)
York - Och, w tym miejscu się naprawdę zakochałam. Trudno mi powiedzieć, jak bardzo się nim zachwyciłam! Tu, podobnie jak w Manchesterze czy innych miastach, dobrze widać to architektoniczne połączenie starego z nowym, co tworzy niesamowity efekt.
Mam nadzieję, że podobają ci się te miejsca i że może zamiast ciągle zachwycać się Londynem, znajdziesz inne, równie piękne (a może piękniejsze!) miejsca.
Nie byłam jeszcze nigdy w Anglii, ale te zdjęcia bardzo mnie kuszą.
OdpowiedzUsuńA we mnie wywołują niewypowiedzianą tęsknotę!
UsuńPięknie, byłam tylko w Londynie, marzy mi się Dorset, jak córa podrośnie pojedziemy.
OdpowiedzUsuńSpojrzałam teraz na zdjęcia tego miejsca i nawet jak na tereny, gdzie są plaże (nie przepadam za nimi) jest bardzo urodziwe. Szkoda, że byłam w zupełnie innym regionie...
Usuń