Któż nie słyszał o Mikołaju Reju? Żył on w czasach renesansu, kiedy niezwykle modne było posługiwanie się obcymi językami. Jako pierwszy chciał pokazać odrębność naszego języka, więc stwierdził:
"A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają."
Zapewne wszyscy z was słyszeli już te słowa. Lecz czy na pewno jesteście świadomi tego, w jakim przypadku zostały one użyte?
Mikołaj Rej nigdy nie twierdził, ze Polacy są... gęsiami. Wręcz przeciwnie. Kochał nasz język i na pewno nie chciał rodaków obrażać.
Chodzi o to, że często "gęsi" traktujemy jako rzeczownik, podczas gdy wcale nim nie jest.
"Gęsi" to przymiotnik. Polacy twierdzili, iż łacina brzmi jak gęganie właśnie, dlatego język jest (jaki?) gęsi.
Tłumacząc słowa Reja na bardziej współczesną polszczyznę:
Polacy nie łaciński, lecz swój własny, ojczysty język mają.
Wywód mój wziął się z "podglądania" niektórych blogów. Nie chciałam podawać nazw, lecz myślę, że posłużą one jako przykład.
Myślę, że ten błąd głównie wynika z faktu, że nikt szczególnie nie zagłębia się w genezę tego cytatu, ale oczywiście miło zostać oświecony taką informacją. :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że taka jest przyczyna. Smutne jest jednak, że nie znając znaczenia, wysyłamy błąd w świat.
Usuń