W tym roku nie planuję stawiać na ilość. Lepiej chyba, gdy postanowień będzie mniej, niż za dużo. A to wszystko dlatego, że o wiele bardziej wolę przekroczyć moją postawioną granicę, niż martwić się, że nie podołałam własnemu wyzwaniu. Dlatego zaleciłam sobie wstrzemięźliwość i oto efekty:
KSIĄŻKI
- Przeczytam książkę z każdego gatunku
- Przeczytam co najmniej 100 książek i
- Zrecenzuję co najmniej 60 z nich
- Przeczytam wszystkie lektury
- Skończę serię Młody Samuraj
- Przeczytam Solaris
- Kupię i przeczytam Eddę w tłumaczeniu Załuskiej (o ile uda mi się ją gdziekolwiek znaleźć)
- Wykonam wyzwanie książkowe autorstwa blogerki Modern Mrs Darcy, które znalazłam na Instagramie [jej Instagram]
FILMY
- Obejrzę co najmniej 50 filmów
- Z czego przynajmniej 4 w kinie (nie lubię kin, ale w tym roku się poświęcę, będzie kilka wartych obejrzenia premier, ale o tym kiedy indziej)
- Zapoznam się z całą serią Gwiezdnych Wojen
- Wykonam własne wyzwanie filmowe (zachęcam do dołączenia), które znajdziecie też na moim Instagramie [klik!]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz